Modlitwy
MODLITWA PRZEZ WSTAWIENNICTWO ŚW. ALOJZEGO ORIONE
Przenajświętsza Trójco, Ojcze, Synu i Duchu Święty, uwielbiam Cię i dzięki Ci składam za bezgraniczną miłość, jaką wlałaś w serce świętego Alojzego Orione, dając nam w nim apostoła miłosierdzia, ojca ubogich, dobroczyńcę cierpiących i opuszczonych. Udziel nam łaski, abyśmy mogli naśladować miłość gorącą i ofiarną, jaką on żywił ku Tobie i Najświętszej Dziewicy, ku Kościołowi, Ojcu świętemu i ku wszystkim stroskanym.Za jego zasługami i wstawiennictwem udziel nam tego, o co prosimy, abyśmy mogli doświadczać Twojej Boskiej Opatrzności. Amen.
LITANIA DO ŚWIĘTEGO ALOJZEGO ORIONE
Kyrie elejson! Chryste elejson! Kyrie elejson!
Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!
Ojcze z nieba, Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże,
Duchu Święty, Boże,
Święta Maryjo, módl się za nami.
Święty Józefie,
Święty Alojzy Orione,
Synu Opatrzności Bożej,
Całkowicie oddany Opatrzności Ojca,
Uformowany w szkole Ukrzyżowanego
Żyjący, aby odnowić wszystko w Chrystusie,
Zakochany w Maryi, Matce Boga,
Pełen ufności do Najświętszej Panny,
Czcicielu Świętego Józefa, Miłośniku ubóstwa,
Kapłanie pokorny i posłuszny,
Kapłanie czystego serca,
Ojcze sierot,
Cieszący się zaufaniem młodzieży,
Misjonarzu w krajach najuboższych,
Wierny Kościołowi Świętemu i Papieżowi,
Ty, który pracowałeś i cierpiałeś dla jedności Kościoła,
Mistrzu zaufania Bożej Opatrzności,
Ty, który uczysz nas miłości do Papieża,
Ty, który chcesz, abyśmy odczytywali znaki czasów,
Wzorze cichości i przebaczenia,
Ty, który uczysz nas miłowania tych, którzy nas nie miłują,
Ty, który zalecasz nam czynić zawsze dobro, a zła nigdy nikomu,
Ty, który orędujesz za niewierzącymi,
Wspomożycielu dusz czyśćcowych,
Przyjacielu ubogich i opuszczonych,
Obrońco praw ubogich,
Pocieszycielu strapionych,
Niestrudzony w poszukiwaniu grzeszników,
Nasz orędowniku u Boga,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy Świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
Módl się za nami, Święty Alojzy Orione,
— Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Módlmy się: O Boże, który sprawiłeś, że Święty Alojzy Orione, kapłan, umiłował Chrystusa, Syna Twojego, nade wszystko w ubogich, i dozwoliłeś, aby tę miłość wszczepiał w serca młodzieży; pozwól i nam pełnić jak on dzieła miłosierdzia, aby wszyscy doświadczali czułości Twojej Świętej Opatrzności oraz macierzyńskiej troski Kościoła. Przez naszego Pana, Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków.
— Amen.
albo
Módlmy się: Boże, śródło wszelkiej Świętości, daj, abysmy mogli naśladować Świętego Alojzego Orione, kapłana, który bardzo kochał Twojego Syna zwłaszcza w ubogich, troskliwie kształtował Go w sercach młodzieży i czcił szczególnie w Jego zastępcy na ziemi, Papieżu. Przez naszego Pana, Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jednoŚci Ducha Świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków.
— Amen.
LITANIA DO BOŻEJ OPATRZNOŚCI
Kyrie elejson! Chryste elejson! Kyrie elejson!
Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!
Ojcze z nieba, Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże,
Duchu Święty, Boże,
Opatrzności Boża, godny celu miłości aniołów i ludzi – zmiłuj się nad nami
Opatrzności Boża, nadziejo naszego zbawienia,
Opatrzności Boża, pociecho Kościoła pielgrzymującego,
Opatrzności Boża, drogo do Nieba,
Opatrzności Boża, wyprowadzająca z wszelkich niebezpieczeństw,
Opatrzności Boża, rozdzielająca łaski,
Opatrzności Boża, nieprzebrany skarbie wszelkiego dobra,
Opatrzności Boża, wspierająca sprawiedliwych,
Opatrzności Boża, nadziejo grzeszników,
Opatrzności Boża, ucieczko nieszczęśliwych,
Opatrzności Boża, pomocy we wszelkiej potrzebie,
Opatrzności Boża, ukojenie serc,
Opatrzności Boża, schronienie udręczonych,
Opatrzności Boża, skuteczny leku na wszelkie strapienia,
Opatrzności Boża, nasycenie zgłodniałych,
Opatrzności Boża, wsparcie ubogich,
Opatrzności Boża, podporo wdów i sierot,
Opatrzności Boża, boski przymiocie godny naszego uwielbienia,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
P: Wychwalamy Panie, Twoją świętą Opatrzność.
W: I poddajemy się wszystkim Jej wyrokom.
Módlmy się:
Panie, Ojcze wszechmogący i dobry, który przez swą Opatrzność prowadzisz nas i ochraniasz w każdej chwili naszego życia, naucz nas być zawsze posłusznymi Twojej woli, abyśmy kiedyś mogli wielbić Cię i dzięki Ci składać bez końca zjednoczeni w chwale Twego Królestwa. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
MODLITWA ZA PAPIEŻA I O WIERNOŚĆ JEMU
Panie nasz, Jezu Chryste, któryś założył Twój Kościół na Piotrze, czyniąc wieczystym jego prymat w osobie jego następców, prosimy Cię, żebyś nam pomógł swoją łaską uznawać i czcić w Papieżu Twego wybrańca za sprawą Ducha Świętego, żeby prowadził Twój lud po drogach zbawienia.
MODLITWY KSIĘDZA ORIONE
Wsród pism Ojca Założyciela zajmują niepoślednie miejsce płynące z głębi duszy wypowiedzi przed Bogiem. Jego słowo staje się żarliwą modlitwą – wiernym zwierciadłem jego ducha, ideału i świętych aspiracji. Niniejsze modlitwy mogą służyć także do głębokiego rozmyślania o duchu naszego Zgromadzenia.
Przyjdź, o Panie
Przyjdź, o Panie, zmartwychwstań we wszystkich sercach, we wszystkich rodzinach, we wszystkich regionach świata. O Jezu Chryste, zmartwychwstań, zmartwychwstań! Wysłuchaj, o Panie, niespokojnego głosu ludu, który gorąco pragnie Ciebie; spójrz na narody, które przychodzą do Ciebie. Należą do Ciebie, są Twoją zdobyczą, o Jezu, mój Boże i moja Miłości!
Rozciągnij, o Kościele Boga żywego, twoje potężne ramiona i ogarnij twym zbawczym światłem narody. Kościele prawdziwie katolicki, święta matko rzymski Kościele, jedynie prawdziwy i Chrystusowy, założony nie po to, aby rozdzielać, lecz aby łączyć w Chrystusie i nieść pokój ludziom! Po tysiąckroć błogosławię Cię i kocham.Przyjm moją miłość i moje życie,o matko mojej wiary i mojej duszy! O, jakbym pragnął z moich łez, krwi i miłości uczynić balsam, aby zaleczyć twoje cierpienia i wylać go na rany moich braci.
Święta Boska Opatrzności Pana
O Boska Opatrzności!
Nic nie ma bardziej umiłowanego, bardziej godnego czci od Ciebie, co jak matka żywisz ptaki powietrzne, kwiaty polne, bogatych i biednych.
Ty dajesz początek Bożym szlakom i wypełniasz wielkie plany Boże na ziemi. W Tobie cała nasza ufność, o święta Opatrzności Pana, ponieważ nas kochasz bardziej niż my samych siebie.
Z Bożą pomocą, nie chcę więcej robić dociekań na Twój temat; nie chcę więcej wiązać Ci rąk; nie chcę więcej partaczyć; ale tylko chcę wewnętrznie oddać się w Twoje ramiona, pełen radości i pokoju. Daj mi pojąć Cię taką, jaką jesteś; pojąć Cię z prostotą dziecka, z taką głęboką wiarą, która nie zna granic. O Boska Opatrzności!
Zawierz mi, biednemu słudze, swemu partaczowi, i duszom, które się modlą i pracują w milczeniu i poświęceniu życia wokół biedaków.
Daj drogim naszym dobrodziejom tę szerokość serca, miłości, która nie mierzy dobra na metry ani nie stosuje ludzkiego rachunku – miłości delikatnej i słodkiej, takiej która jest wszystkim dla wszystkich, która widzi swoje szczęście w możliwości czynienia wszelkiego dobra innym w cichości; miłości, która buduje i jednoczy w Jezusie Chrystusie z prostotą i zapałem.
O święta Boska Opatrzności! Jesteś natchnieniem i matką tej miłości, która jest dewizą Chrystusa i jego uczniów: ożywiaj, pokrzepiaj i hojnie odpłacaj na ziemi i w niebie w imię Boże tym, którzy są ojcami, matkami, braćmi i siotrami dla nieszczęśliwych.
Oby moje życie było hymnem Boskiej milości
O mój Jezu, wzdycham do Ciebie i wyśpiewuję słodko boski hymn Twojej miłości, ale nie chce czekać, nie, by go śpiewać dopiero przy wejściu do nieba; przez nieskończone miłosierdzie proszę, o słodki Panie, Ojcze, Mistrzu i Zbawicielu, byś mi łaskawie pozwolił rozpocząć ten słodki śpiew tu na ziemi, o Panie, w tej przestrzeni między wodami a niebem – z tego niezmierzonego Atlantyku, który mi tyle mówi o Twojej potędze i Twojej dobroci.
Spraw, o mój Boże, żeby całe moje życie było całopalną ofiarą, hymnem, wzniosłym śpiewem Boskiej miłości i całkowitego mojego oddania z miłości Tobie, o Panie i Twojemu świętemu Kościołowi, Twojemu Namiestnikowi na ziemi, Twoim Biskupom i wszystkim moim braciom.
Oby to moje biedne życie było jedynym śpiewem Boskiej miłości na ziemi, ponieważ chcę, żeby dzięki łasce, o Panie, był on także śpiewem Boskiej miłości w niebie.
Spraw, o Jezu, żeby iskierka tego Boskiego ognia, który płonął w piersiach Twoich świętych, który spalał z miłości Franciszka z Asyżu, „całkowicie serafickiego z żaru”, zstąpił na mnie i na wszystkich moich braci, o Miłości Jezusie, i na zawsze słodko nas zjednoczył z Tobą i udzielił życia i błogosławieństwa.
Od Ciebie, Jezu, Miłości i życie moje; od Ciebie Ukrzyżowanego, o mój Panie; od Ciebie, Eucharystio; od Ciebie nieskończona Miłości; od Ciebie Głowo i Boskie Miłosierdzie niech zstąpi obficie i się rozprzestrzeni (miłość) na mnie grzesznika i na wszystkich moich braci; niech się rozprzestrzeni jak światło słońca,któremu Ty każesz świecić nad dobrymi i złymi – jak słońce i jeszcze bardziej niech się rozprzestrzeni nad wszystkimi fala Twej miłości, która by nas oczyściła, przeniknęła i przeobraziła, tak żebyśmy zanurzeni w Tobie, o mój Boże – Oceanie Miłości, nieskończonym Oceanie Światła i Piękna, co nas czyni bardziej sławnymi od gór Hermonu i Syjonu – wychwalali zawsze miłosierdzie Pana i byli pobłogosławieni przez Ojca, Syna i Ducha Świętego!
Pragnę miłości
Panie, otwórz mi oczy i serca na nędze moich braci: oby moje życie płonęło jak najwyższy stos przed Tobą, o Jezu!
Uczyń ze mnie pochodnię błyszczącą światłem. Na kolanach z całą moją nędzą płaczę przed Twoim miłosierdziem, o Panie, któryś za nas umarł.
Panie, nie jestem godzien, ale potrzebuję Twojej radości – radości czystej, radości, która porywa, która nam przynosi dar pokoju – ponad nas samych i ponad wszystko: ogromnej radości!
Boże miłosierdzia i pokoju
Wielki Boże, Ojcze dobroci, miłosierdzia i pokoju, błogosław moim synom w oddali, wychowankom i byłym wychowankom; błogosław moim najukochańszym panom czy biednym, którzy żyją pod skrzydłami Twojej Opatrzności!
Spraw, o Panie, żebyśmy kroczyli zawsze prostą drogą pod Twoim wejrzeniem – zawsze u stóp Twojego Kościoła w wielkiej pokorze, prostocie i radości.
O słodki Jezu, o Jezu miłości! Chcemy Cię kochać i Służyć Ci w wielkiej miłości i świętej radości – stale zadowoleni z powodu błogosławionej nadziei, miłując rzeczy pokorne i proste i tak się nimi posługując, o Jezu, jak nas nauczyłeś Twoim narodzeniem, Twoim życiem i Twoja śmiercią.
Czyńmy dobrze zawsze, czyńmy dobrze wszystkim, o Jezu, błogosławiąc zawsze i nie złorzecząc nigdy! O nic innego Cię nie prosimy, o Jezu, jak tylko o to, żebyśmy Cię kochali, żebyśmy Cię bardzo kochali. Oby pokój, niosący radość, zapanował na całej ziemi.
Ratuj mnie moja Matko!
Najdroższa i najczcigodniejsza Matko, moja Matko, któraś nigdy nikogo nie opuściła; nie opuszczaj tego swego biednego i ostatniego syna! Nie mogę już więcej scierpieć… Ratuj mnie, o droga Mateńko; ratuj wraz z moimi młodzieńcami, z Oratorium. Spotwarzają nas – jesteśmy opuszczeni przez wszystkich. Nie mogę po prostu iść dalej. Jeżeli Ty nie przybędziesz, zginę wraz z moimi chłopcami.
Przyjdź, o droga Matko; przyjdź, nie zwlekaj! Przyjdź, o Matko, przyjdź, aby nas ratować! Moja misja skończona. Dotąd dzięki ludziom Oratorium funkcjonowało; obecnie twoi biedni chłopcy są opuszczeni przez wszystkich. Jesteśmy sierotami.
Przyjdź, o droga Matko, przyjdź, zatroszcz się o nas. Przyjdź, żeby rządzić, stać na straży; przyjdź, żeby bronić swojego domu i swych płaczących synów. Przyjm klucze Oratorium; oddaję Ci je. Przyjdź, żeby pocieszyć swe sieroty, i nie opuszczaj nas; przyjdź, o Matko, przyjdź!
Polecam Ci dusze młodzieńców, których mi dałaś. Moja misja skończona. Oddaje się w twe ramiona; w twoje ręce powierzam dusze niezliczonych małych braci, Tobie powierzam całe Oratorium.
Droga Matko, ratuj swoje dzieci. Przyjdź, przyjdź!
Od dziś jesteś naszą Panią. Jesteś naszą Matką. O Maryjo, ratuj swoje dzieci.
O święta Madonno od Straży
Chcemy stać się kwiatami – kwiatami cnót, twoimi kwiatami, o Maryjo, twoim mistycznym ogrodem. Pomóż nam, o Święta Dziewico; spójrz na nas i przeobrażaj nas w kwiaty.
Chcesz, żeby przyszli do Ciebie chorzy na duchu i na ciele, cierpiący, zmartwieni, tonący w wątpliwościach, i żeby wszyscy wzywali twego świętego imienia? Przyjdziemy, przyjdziemy, o Maryjo! Wzniesiemy dla Ciebie złoty tron z naszych serc; zaśpiewamy Ci pieśń wdzięczności, której echo popłynie daleko.
Spraw tylko, o niebieska Dziewico, żeby nasze nędze nigdy nie przeszkodziły w rozszerzaniu się twojej chwały na cały świat z tego tronu łask. Spraw, żeby każde nasze pragnienie, każde słowo, każdy czyn płonął twą miłością, o Święta Madonno od Straży.
Pragnę Ciebie Święta Madonno
Pragnę Ciebie, Święta Madonno: Ciebie przyzywam, Ciebie widzę, Ciebie naśladuję, Ciebie kocham! Udziel mi ognia – ognia świętej miłości Boga i braci: ognia Boskiej miłości, aby zapalił zgaszone pochodnie, aby ożywił wszystkie dusze!
Zaprowadź mnie, o błogosławiona Dziewico, do tłumów, które zalegają place i ulice; zaprowadź mnie, abym zgromadził sieroty i biednych – członki Jezusa Chrystusa, opuszczone, rozproszone i cierpiące – prawdziwe skarby Bożego Kościoła. Wsparty twoim potężnym ramieniem, wszystkich przyprowadzę do Ciebie, o błogosławiona Matko Pana, najłaskawsza Matko wszystkich biedaków, wszystkich cierpiących!
Bądź pozdrowiona, Dziewico niebieska, Maryjo. Błogosławiona między niewiastami. Bądź pozdrowiona, wielka Pani Boskiej Opatrzności, matko miłosierdzia. Bądź pozdrowiona, święta Madonno od Straży, Władczyni Włoch, łaskawa i litościwa. Jakże jesteś wielka, jak łaskawa. Ty jesteś można wobec Serca Jezusa, twego Boga i twego Syna; twoje ręce są pełne łask.
Po tysiąckroć Cię wzywam i błogosławię; po tysiąckroć razy, tak, po tysiąckroć razy Cię kocham. Umrzeć, umrzeć z najsłodszej miłości u twoich niepokalanych stóp, o Najświętsza Matko!
Bądź pozdrowiona ukochana Matko
Bądź pozdrowiona, ukochana Matko, która widzisz i słyszysz równie dobrze z oddali. Przyjmij moje pozdrowienie, korne i pełne synowskiej czci; usłysz gorące bicie tego serca, które pokonuje morza i dosięga twego serca!
Raduj się, dostojna Niewiasto na niebiosach, i przyjmij moje podziękowanie za tyle twoich dobrodziejstw i cudów. Ty jesteś Matką naszych matek; Ty – potężna dzięki łasce u Serca Bożego; módl się za nami grzesznikami.
Oto i ja jestem obecny na twoich wielkich uroczystościach, na twoim triumfie, o Maryjo! Zginam kolana przed Tobą; podnoszę do Ciebie wzrok i pragnienia mojej duszy, o Błogosławiona, „któraś pewnego dnia doświadczyła płaczu”.
Wołam do Ciebie i Ciebie pokornie proszę za siebie i za wszystkich, „Dziewico, o Pani pełna świętości”. Przed twoimi stopami składam moje serce i całe moje biedne życie; po tysiąckroć Cię błogosławię, po tysiąckroć, tak, po tysiąckroć Cię kocham.
Gwiazdo przez Boga ustanowiona na horyzoncie chrześcijaństwa, aby do Ciebie kierowali swe prośby ci, którzy cierpią i żywią nadzieję; na myśl o Tobie uspokaja się serce, rozwesela się umysł, rozlewa pokój i radość.
Bóg, który Cię obdarzył pełnią łask na tej ziemi, dał Ci w niebie pełnię władzy wobec tych, co proszą o twoje święte wstawiennictwo.
Najświętsza Dziewico, do opieki której nikt się nie zwracał na próżno, daj nam siłę, udziel miłości, abyśmy pragnęli tego, czego chce Bóg od nas!
Spoglądaj zawsze na nasze nędze swoimi miłosiernymi oczyma, i udzielaj hojnie swoich łask tej rzeszy, która Cię otacza i kocha!
Zarówno dla bogatych, jak i biednych, zdrowych i chorych, starych i młodych, dobrych i niedobrych uzyskaj światło, a wielkie pokrzepienie wiary tak dla dobrych, jak i złych!
Ileż szlechatnych uczuć, jaką świadomość dobra, jakie żywe źródło świętości wzbudza, o Maryjo, twój przykład!
O święta Matko Boża
Błagamy Cię, o Panie Jezu, żeby dzisiaj, gdy sławimy cnoty Twojej chwalebnej Matki Maryi zawsze Dziewicy, wspomagało nas Jej łaskawe wstawiennictwo, tak żebśmy w jasności Jej oblicza postępowali drogą pokory, czystości i miłości.
Błogosławioną i godną uwielbienia jesteś, Maryjo! Oto przypadamy do Twoich stóp z radością, synowską miłością i ufnością.
Nasza modlitwa niech się wzniesie do Ciebie jako woñ najmilsza. W imieniu wszystkich padam na kolana i za wszystkich modlę się, Najświętsza Dziewico, za wszystkich. W szczególny sposób za Małe Dzieło Boskiej Opatrzności i za tych, którzy są naszymi przyjaciółmi i dobrodziejami naszych sierot i naszych biedaków.
O Dziewico Matko, pamiętaj o nas przed obliczem Boga; wstawiaj się za nami grzesznymi do Twojego Boskiego Syna. Ofiaruj za nas swoje łzy, o święta Matko Boga. Obym w Twoich matczynych ramionach opłakiwał moje tak wielkie słabości; obym płakał z żalu, płakał z miłości. Zmieszaj Twoje łzy z moimi, a cały mój płacz z Krwią Jezusa – mojego Boga i mojej Miłości!
Niechaj ten twój biedny syn, o Matko Boża od Straży, będzie w życiu, „ in morte et ultra – w chwili śmierci i później” szaleńcem miłości, upojonym krzyżem i Krwią Chrystusa ukrzyżowanego!
Do Boskiej Opatrzności
O Boska Opatrzności! Nic nie ma bardziej umiłowanego, bardziej godnego czci od Ciebie, co jak matka żywisz ptaki powietrzne, kwiaty polne, bogatych i biednych. Ty dajesz początek Bożym szlakom i wypełniasz wielkie plany Boże na ziemi. W Tobie cała nasza ufność, o Święta Opatrzności Pana, ponieważ nas kochasz bardziej niż my samych siebie. Z Bożą pomocą nie chcę więcej robić dociekań na Twój temat; nie chcę więcej wiązać Ci rąk; nie chcę więcej partaczyć; ale tylko chcę wewnętrznie oddać się w Twoje ramiona, pełen radości i pokoju. Daj mi pojąć Cię taką, jaką jesteś; pojąć Cię z prostotą dziecka, z taką głęboką wiarą, która nie zna granic.
O Boska Opatrzności! Zawierz mi, biednemu słudze, swemu partaczowi, i duszom, które się modlą i pracują w milczeniu i poświęceniu życia wokół biedaków. Daj drogim naszym dobrodziejom tę szerokość serca, miłości, która nie mierzy dobra na metry ani nie stosuje ludzkiego rachunku – miłości delikatnej i słodkiej, takiej, która jest wszystkim dla wszystkich, która widzi swoje szczęście w możliwości czynienia wszelkiego dobra innym w cichości; miłości, która buduje i jednoczy w Jezusie Chrystusie z prostotą i zapałem.
O Święta Boska Opatrzności! Jesteś natchnieniem i matką tej miłości, która jest dewizą Chrystusa i jego uczniów: ożywiaj, pokrzepiaj i hojnie odpłacaj na ziemi i w niebie w imię Boże tym, którzy są ojcami, matkami, braćmi i siostrami dla nieszczęśliwych.
Do Matki Bożej
Maryjo, udziel nam wielkiego ducha; daj nam serca wielkie i hojne, które by zbliżyły się do każdego cierpienia i do każdej łzy. Spraw, abyśmy całe nasze życie poświęcili niesieniu Chrystusa ludowi i oddania ludu Jego Kościołowi. Niech nasze życie płonie i jaśnieje Chrystusem, niech się spala w Chrystusie i w światłach Ewangelii głoszonej ubogim. Życie nasze i śmierć niech będzie najsłodszym hymnem miłości i całopalną ofiarą dla Boga. Amen.